Jak informuje rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie Ewa Tarnowska-Ciotucha, do zdarzenia doszło w niedzielę tuż przed północą. Karetkę do jednego z klientów wezwała pracownica lokalu. 70-letni mężczyzna skarżył się na niedowład nóg. Dyspozytorka pogotowia wysłała na miejsce zespól ratownictwa medycznego. Podczas badania pacjent zaatakował ratownika.
- Zaraz na wejściu pacjent zaczął wyzwać nas od... użył różnych epitetów, później podczas udzielania mu pomocy zostałem uderzony w twarz - mówi Piotr Czapnik, poszkodowany. - Efekt to otarcia, zadrapania i siniaki na twarzy ratownika. - Gdyby pacjent był młodszy, mogłoby się gorzej skończyć. Ze względu na jego wiek, agresja bardzo nas zaskoczyła. Dość często zdarzają się tego typu sytuacje, moi koledzy mogą potwierdzić, że podobne incydenty mają miejsce przynajmniej raz na każdym dyżurze - dodaj ratownik.
Wezwano policję. Agresor trafił do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w szpitalu przy ul. Rakowskiej. Również ratownik został przebadany, ma bowiem obrażenia twarzy.
Jak dodaje rzecznik szpitala, agresja wobec ratowników podczas interwencji zdarza się niezwykle często. Nie tylko wobec nich. Ofiarami agresji słownej, kilka razy dziennie, padają również dyspozytorki pogotowia.
Komentarze 96
22.12.2015 11:09
Ręce, które leczą.
17.12.2015 08:31
Tak, tak, SUMIENNA REDAKCJA!!!! Potrzebuje sensacji! A ludzie to czytając niestety nie włączą swoich komóreczek myślenia i nie spojrzą na to obiektywnie. Ktoś kto ma choć odrobinę wiedzy medycznej, to widzi że człowiek, któremu coś naprawdę dolega tak się nie zachowuje. Pozwoli się zbadać, nie szarpie się, nie odmawia pomocy!!!! Poza tym nie jest wzywana do interwencji policja, co nastąpiło w tym przypadku. A to, ze kazał się z pogotowia odwieźć ponownie do karczmy to też nikt nie piszę. Panienka z karczmy pewnie dostała bonusik na święta i potwierdzi wszystko, aby gazeta miała co drukować na najbliższe trzy dni. Wtedy się sprzedaje prawda?
Ludzie obudźcie się!!!!
12.12.2015 20:25
Bandytyzm w wszelakiej postaci powinien być napiętnowany, tacy ludzie nie powinni tam pracować są realnym zagrożeniem dla życia i zdrowia, dzięki jak widać sumiennej redakcji temat nie zostanie zamieciony pod dywan.
12.12.2015 20:22
Ludzie apeluje do was Nagłaśniać wszędzie gdzie się da takie wybryki jak tego sukinkota a potem kłamanie i granie niewiniątka powinno być napiętnowane z wielokrotną siłą to są ludzie którzy są realnym zagrożeniem dla życia ludzi, nie mogą pozostawać anonimowi i bezkarni takie bandyckie zachowania ze strony jakiej kol wiek służby powinny być napiętnowane wielokrotnie więcej niż standardowo , nie dopuszczajcie aby takie sprawy zamiatano pod dywan nie dopuszczajcie do tego aby myśleli że są anonimowi i bezkarni.
12.12.2015 20:03
Nagłaśniać wszędzie gdzie się da takie wybryki jak tego sukinkota a potem kłamanie i granie niewiniątka powinno być napiętnowane z wielokrotną siłą to są ludzie którzy są realnym zagrożeniem dla życia ludzi